Na początku jest zabawa, miłość, wolność! Dopiero później dowiadujesz się w jakiej tajemnicy się znajdujesz...
Nie jesteś zalogowany na forum.


- Zostań. W sumie to dobrze, że przyszedłeś
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline


Usmiechnalem się.

Offline


Wyjęłam z szafki szklankę i białe pudełko z tabletkami, które przepisał mi lekarz. Otworzyłam je i wyciągnęłam dwie tabletki, nalałam wodę i połknęłam dwie małe tabletki.
- Co byś chciał robić? - wróciłam na sofę
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline


-może poogladamy horror

Offline


- Nieee, nie lubię horrorów. Może coś innego?
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline


-Thaller? /idk czy dobrze napisałam /

Offline


- emmm no dobra to włącz jakiś - podałam mu pilota
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline


Włączyłem "obecność2" i usiadłem obok dziewczyny.

Offline


- Mam nadzieję, że nie będzie nudny i nie zasnę - uśmiechnęłam się
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline


-Nie powinien. Słyszałem że podobno ktoś zginął na planie...

Offline


Minęła połowa filmu, a ja miałam dość.
- To nie był dobry wybór
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline


Zasmialem sie i wylaczylem film.
-Nie bój się... To tylko film....-Powiedziałem, a po chwili cicho dodałem: -Na faktach.

Offline


- Nie pomagasz!
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline


-Oj no, nie musisz się bać. Przecież jestem koło Ciebie, obronie Cię jakby co.

Offline


- I tak nie chce, oglądać tego dalej Jestem zmęczona, a ty?
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline


-Trochę.

Offline


- Chcesz zostać? Kanapa się już za tobą stęskniła - zaśmiałam się
Ostatnio edytowany przez Ester Solberg (2017-07-16 23:18:08)
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline


-Mógłbym, też się za nią stęskniłem...-Również się zasmialem.

Offline


- W środku jest czysta pościel, pomóc ci czy sam sobie dasz radę?
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline


-Dam radę, ale czy ty dasz radę zasnąć?

Offline


- Mam taką nadzieję, że dam radę - uśmiechnęłam się
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline


-Mogę ci pomóc zasnąć... Jeżeli byś chciała oczywiście.-Spojrzałem na nią.

Offline


- Jak? - zmarszczyłam brwi
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline


-Opowiedzieć bajkę, zaśpiewać, przytulać cię aż zasniesz...

Offline


- emmm jak chcesz. Idę się umyć, zaraz wracam - odwróciłam się na pięcie i otworzyłam drzwi do łazienki
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline