Ulice

Charlotte Jensen · 2017-07-20 00:34:54

- Czekaj, czyli że skoro w twoim zespole jest jeszcze ten mężczyzna i dziewczyna to czy wy czasami...- Jego sarnie oczy zrobiły się jeszcze większe i wydawał się... Przestraszony.

Jaxon Knight · 2017-07-20 00:37:41

- Co?! Nnie, nie. To znaczy nnie to znaczy John ma żonę, to znaczy są w separacji, a, a, a Billie jest aseksualna. Przynajmniej tak twierdzi. I przy okazji gardzi mną i Johnem, my nigdy nie ten...- teraz to ja miałem ochotę uciec zupełnie jak ona z naszego ostatniego spotkania, jednak ulica którą szliśmy była o dziwo pusta, musieliśmy oddalać się od centrum miasta.

Charlotte Jensen · 2017-07-20 00:52:04

- Spokojnie, przecież cię za to nie zjem- uśmiechnęłam się szeroko, jak prawie nigdy. W zasadzie to od tamtego razu.- to w sumie spoko, na studiach miałam przyjaciółkę, która też była, przeleciała chyba połowę roku i kilku nauczycieli. Fajna sprawa jakby się zastanowić.- Dobra zaczynało się robić niezręcznie więc przestałam mówić. Nie wiem czemu, ale zatrzymaliśmy się. Spojrzał na mnie z góry i nabrał powietrza zupełnie jakby chciał coś powiedzieć, jednak nic nie wymówił. Wzajemnie badaliśmy się wzrokiem. Dopiero teraz zauważyłam, że w jego oczach było coś znajomego, coś czego nie mogłam określić. I ogólnie w sposobie jego bycia, postawie, ale nie wiedziałam co. Mógł mieć maksymalnie 25 lat. Momentalnie uśmiech powoli zaczął schodzić z mojej twarzy. Był jeszcze do czegoś podobny. Do kogoś. Poczułam pieczenie w oczach. Był zbyt podobny, w swym zakłopotaniu, poplątaniu, uśmiechu. Taki inny, a taki podobny do T... Skarciłam się za tę myśl. Muszę z nim skończyć. Nim i moim perkusistą, nie chcę by ten los go spotkał. Uświadomiłam sobie, że każda minuta z nim to zagrożenie. Łzy powoli napływały mi do oczu.

Jaxon Knight · 2017-07-20 00:55:07

Nie wiem skąd w niej taka momentalnie zmiana, przed chwilą się śmiała, a teraz cienie na jej ciele jakby się pogłębiły, a ona sama zapadła się. Jednocześnie wydała się o kilka lat młodsza, o wiele młodsza niż normalnie wygląda. Wydała się jak kompletnie zagubione dziecko.
- Hej, czy coś powiedziałem nie tak?- próbowałem znowu złapać z nią kontakt wzrokowy, jednak zaczęła nim uciekać w bok.

Charlotte Jensen · 2017-07-20 00:59:02

- Nie, ja przepraszam cię, muszę już iść, dzięki za makaron- obróciłam się na pięcie i już miałam wejść na ulicę. Wprost pod pędzący samochód. Coś mnie zatrzymało z tyłu i zawisłam nad ulicą szeroko wpatrując się w jezdnię i uświadamiając się jak blisko śmierci byłam. Wzięłam głęboki haust powietrza gdy zostałam pociągnięta do tyłu.

Jaxon Knight · 2017-07-20 01:07:23

Chciałem coś powiedzieć, ale ona odwróciła się i zrobiła krok wprost na pędzący samochód. I sądząc po jej postawie nie miała ambicji się zatrzymać. Odruchowo złapałem ją za tył koszuli. Zawisła nad jezdnią, a samochód minął ją o centymetry. Po chwili szoku energicznie pociągnąłem ją do tyłu i postawiłem na nogi. - Boże musisz uważać, nic ci nie jest?- ciężko dyszała i nie mogła skupić na niczym wzroku. Zakryła usta dłonią i próbowała się uspokoić- jesteś pewna, że dasz radę sama bezpiecznie trafić do domu?- zapytałem przyciszonym głosem. Złapałem ją za ramiona i odgarnąłem włosy z twarzy - Hej już wszystko jest okej, nic ci nie jest... Prawda? - delikatnie uśmiechnąłem się i zniżyłem by być na tym samym poziomie co ona. Chciałem ją przytulić, nagle ogarnęło mną uczucie, które mówiło by wziąć ją w ręce i otoczyć, zapewnić spokój. Bezpieczeństwo. Czekałem na jakąkolwiek reakcje od niej.

Charlotte Jensen · 2017-07-20 01:20:18

Starałam się uspokoić. Nic się nie stało. Gdy odgarniał włosy z mojej twarzy złapałam go za dłoń. Był tak blisko, mogłam poczuć jego zapach, papierosy. woda kolońska i tymianek. I coś co przypominało zapach nowego domu.
- Nic mi nie jest.- wydukałam. Był za blisko. A ja wciąż trzymałam jego dłoń. Dopiero teraz zauważyłam jakie duże, pełne i zadbane miał usta. I jaki zatroskany wzrok badał moją twarz.- Jak masz na imię?- Nie wiem czemu spytałam ale w tym momencie wydało mi się to bardzo istotne. Zmarszczył brwi i spojrzał na mnie zupełnie tak jakby zastanawiał się, czy jednak nie grzmotnęłam w ten samochód.
-"Jaxon"- powiedział delikatnie, wpatrywałam się w ruch jego warg gdy to wymawiał.
- Jaxon- powtórzyłam po cichu, po czym wyrwałam się z naszego objęcia i popędziłam w pierwszą lepszą stronę, byle tylko jak najszybciej dostać się do domu. Za dużo. Za długo. Kilka samotnych łez spłynęło mi jeszcze po policzkach. Poczułam potrzebę malowania. Teraz. Szybko. Malowania jego, jego portretu, jego twarzy, jego wielkich sarnich oczu, jego wydatnych kości policzkowych, jego pełnych ust.

Jaxon Knight · 2017-07-20 01:24:27

Nie mam pojęcia co właśnie się zadziało. Dopiero co była przy mnie, trzymała mnie za rękę, ja dotykałem jej twarzy. Spytała się mnie o imię i ja... Chyba odpowiedziałem. A potem wyrwała się i uciekła. Nie, nie uciekła, odeszła. Gdy otrząsnąłem się z tego dziwnego transu zobaczyłem jak znika za rogiem ulicy. Już otworzyłem usta by krzyknąć, zatrzymać ją, dowiedzieć się w końcu jak ona ma na imię, ale wydało się to takie bez sensu. I tak już jej nie widziałem, a czułem jakby zupełnie wciąż była. Bo dopiero tu była. Odetchnąłem głęboko i przeczesałem włosy zastanawiając się dlaczego moje serce tak mocno bije. Odczekałem jeszcze chwilę i ruszyłem do domu.

Elise Johansen · 2017-07-22 22:32:14

Naciągnęłam kaptur na głowę. Szłam powoli, pałac papierosa. Było późno. Wszędzie było słuchać muzykę i śmiechy. Jakiś pijany koleś obił się o mnie, niemal mnie wywracając.
- Ochujałeś koleś? - burknęłam.

Jaxon Knight · 2017-07-22 22:35:21

Spojrzałem na nią tak jakbym chciał sprawdzić czy na pewno istnieje.
- Księżniczka wybaczy- wymamrotałem próbując skupić wzrok w jednym punkcie.

Elise Johansen · 2017-07-22 22:36:44

Pokręciłam głową.
- Chyba o jedno piwo za dużo, co nie? - spytałam, unosząc brwi.

Jaxon Knight · 2017-07-22 22:39:17

Odrzuciłem włosy nachodzące na moją twarz na bok.
- Nawet trzy- odparłem z nieukrywaną dumą. Przy okazji zastanowiłem się czy tam na pewno stoi jedna, a nie dwie kobiety.

Elise Johansen · 2017-07-22 22:42:20

- Tam stoi latarnia. - Wskazałam za siebie, widząc, że nie może się skupić na jednej rzeczy. - Nie wpadnij na nią. - Klepnęłam go dwa razy w ramię i ruszyłam do przodu

Jaxon Knight · 2017-07-22 22:45:56

Poczułem jak chyba jej ręka mnie klepie w ramię. Zdezorientowany obróciłem się parę razy po czym spojrzałem na odchodzącą dziewczynę.
- Królewno, czy my się przypadkiem nie znamy?- nagle zrobiło mi się bardzo niedobrze.

Elise Johansen · 2017-07-22 22:52:07

Odwróciłam się do kolesia. Rzuciłam papierosa i przudeptałam go butem.
- Niby skąd? - Przyjrzałam mu się dokładnie, ale go nie kojarzyłam. Zbliżałam się parę kroków.

Jaxon Knight · 2017-07-22 22:57:49

Zmrużyłem oczy by się jej lepiej przyjrzeć.
- kurwa ale się schlałem- przetarłem kilkugodzinny zarost dłonią. - Na pewno cię gdzieś widziałem.

Elise Johansen · 2017-07-22 23:00:17

- Śmierdzi od ciebie - burknęłam zażenowana. Zmarszczyłam nos. - Dotoczysz się do domu? Obstawiam, że zwatpisz po kolejnych kilku krokach. - Zaśmiałam się.

Jaxon Knight · 2017-07-22 23:05:42

- Wiem! Ty jesteś tą modelką z gazety dla nastolatkuff- otworzyłem szeroko oczy i pokazałem ją palcem.

Elise Johansen · 2017-07-22 23:09:07

Parsknęłam śmiechem.
- Raczej nie. Pamięć cie myli. - Popatrzyłam na niego jeszcze przez chwilę. - Na pewno się nie znamy - stwierdziłam z przekonaniem.
Powoli ruszyłam do przodu, a on za mną. Nie przeszkadzał mi, bo nie wyglądał na zboczeńca, więc było mi obojętne czy będzie za mną lazł, czy ruszy w swoim kierunku.

Jaxon Knight · 2017-07-22 23:31:34

- Czy ty nie jesteś aby za młoda by chodzić w nocy sama po ulicach?- mówiąc to potknąłem się ale ledwo utrzymałem równowagę.

Elise Johansen · 2017-07-22 23:33:39

- A czy ty nie jesteś aby zbyt pijany, by chodzić sam po ulicach? - Odbiłam piłeczkę i wywróciłam oczami. - Poza tym,co Ci do tego - mruknęłam, lekko rozbawiona.

Jaxon Knight · 2017-07-22 23:38:02

Zacietrzewiłem się.
- Ja- wskazałem na siebie- królewno jestem pełnoprawnym dorosłym amerykaninem i umiem o siebie zadbać.- mówiąc co poprawiłem swoją kurtkę i przytknąłem rękę do serca w którym rozbrzmiewał hymn naszego pięknego dumnego kraju.

Elise Johansen · 2017-07-22 23:41:37

- Jeśli myślisz, że nie umiem sobie poradzić to się grubo mylisz - burknęłam. - Jeszcze nic mi soe nie stało. Coś ty taki opiekuńczy. Powinieneś się zająć swoim tyłkiem - podsumowałam

Jaxon Knight · 2017-07-22 23:44:06

Złapałem się za pośladki.
- Skąd wiesz, że już się nie zająłem- ruszyłem znacząco brwiami.

Elise Johansen · 2017-07-22 23:53:21

Parsknęłam.
- Wybacz za moje zwątpienie. - Pokręciłam głową. - Skoro twoja dupa już jest zaspokojona to może lepiej idź do domu, bo coś cię rozjedzie.

#301 2017-07-20 00:34:54

Odp: Ulice

#302 2017-07-20 00:37:41

Odp: Ulice

#303 2017-07-20 00:52:04

Odp: Ulice

#304 2017-07-20 00:55:07

Odp: Ulice

#305 2017-07-20 00:59:02

Odp: Ulice

#306 2017-07-20 01:07:23

Odp: Ulice

#307 2017-07-20 01:20:18

Odp: Ulice

#308 2017-07-20 01:24:27

Odp: Ulice

#309 2017-07-22 22:32:14

Odp: Ulice

#310 2017-07-22 22:35:21

Odp: Ulice

#311 2017-07-22 22:36:44

Odp: Ulice

#312 2017-07-22 22:39:17

Odp: Ulice

#313 2017-07-22 22:42:20

Odp: Ulice

#314 2017-07-22 22:45:56

Odp: Ulice

#315 2017-07-22 22:52:07

Odp: Ulice

#316 2017-07-22 22:57:49

Odp: Ulice

#317 2017-07-22 23:00:17

Odp: Ulice

#318 2017-07-22 23:05:42

Odp: Ulice

#319 2017-07-22 23:09:07

Odp: Ulice

#320 2017-07-22 23:31:34

Odp: Ulice

#321 2017-07-22 23:33:39

Odp: Ulice

#322 2017-07-22 23:38:02

Odp: Ulice

#323 2017-07-22 23:41:37

Odp: Ulice

#324 2017-07-22 23:44:06

Odp: Ulice

#325 2017-07-22 23:53:21

Odp: Ulice

Stopka